D16
PAULINA I WOJCIECH SORNATOWIE
Japonia i Chiny od podszewki
Ramen – w teorii danie z Chin – w Japonii ma muzeum i dziesiątki regionalnych odmian. O pochodzenie – w teorii – chińskich pierożków dim sum Tajwańczycy są się w stanie pokłócić. Te kulturalno-kulinarne zawiłości godzi w miskach i na talerzach restauracja Dim Sum Ramen w Montowni, założona przez Paulinę i Wojciecha Sornatów. Restauracja może i niewielka – za to z wielkim talentem szefa kuchni i autora menu, Wojciecha Sornata.
Karta skupia się na dwóch azjatyckich klasykach.
Najpierw ramen. Przepis wymyślony w Chinach, do Japonii trafił w XIX wieku i stał się najmodniejszym daniem tamtejszych ulic: niedrogi, inkluzywny i smaczny. Makaron z mąki pszennej, bulion na bazie mięsa lub ryb, dodatki w zależności od fantazji, tradycji i smaku kucharza: marynowane jajko i pędy bambusa, nori, kiełki fasoli, sezam, dymka, grzyby shitake czy plasterek zagęszczonej pasty rybnej. Obecnie restauracji serwujących ramen w Japonii są nieprzebrane ilości, a liczbę regionalnych wersji dania nie sposób podać. Miłość do ramenu jest tak wielka, że doczekał się własnego muzeum w Jokohamie.
